Wiele zabiegów stomatologicznych takich jak implanty, aparaty czy licówki potrafi sporo kosztować. Pacjenci często niechętnie się na nie decydują, a przez to zaniedbują swoje zdrowie i wygląd. Jak reklamować droższe usługi dentystyczne, żeby przyciągnąć klientów?

Czy reklama usług stomatologicznych jest potrzebna?

Zacznijmy od tej kwestii. Przecież mogłoby się wydawać, że skoro pacjenci mają braki w uzębieniu albo mają krzywe i nieestetyczne zęby, które wpływają na ich komfort, to nie mają wyjścia i muszą o nie zadbać. Niestety, nie jest to tak oczywiste. Wiele osób decyduje się na życie z brakami w szczęce i na przykład zakrywa się podczas uśmiechania. Ponadto jak wynika z raportu GUS z 2018 r., aż 98% dorosłych Polaków boi się wizyty u dentysty, przy czym bardziej odważne są kobiety. Co więcej, rokrocznie aż kilka milionów rodaków stroni od dentysty, mimo problemów z zębami. Zdumiewa fakt, że co piąty Polak szczotkuje zęby tylko raz dziennie, a aż 3,8 mln osób nie robi tego wcale! Dlatego właśnie odpowiednia reklama i uświadamianie pacjentów jest konieczne.

W świetle cen za usługi stomatologiczne nie jest to łatwe. Istotnie: Narodowy Fundusz Zdrowia pokrywa tylko niewielką część zabiegów, w tym chemoutwardzalne plomby tylko w przednich zębach (podobnie jak bezpłatne leczenie kanałowe). Skaling przysługuje nam raz w roku, proteza akrylowa raz na 5 lat. Jak widać, wiele zabiegów trzeba pokryć z własnej kieszeni.

Reklamujmy nie sam zabieg, a jego jakość

W przypadku wielu zabiegów dentystycznych cena może dosłownie powalić na kolana – może to być nawet kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy złotych! Pacjenci zwykle są sceptyczni wobec tej ceny, ponieważ myślą, że przecież kilka godzin pracy dentysty nie może być tyle warte.

Edukujmy, czym mogą grozić braki w uzębieniu albo krzywy zgryz

Wiele osób nie decyduje się na założenie aparatu czy implantów z powodu braku wiedzy na temat konsekwencji, jakie niosą za sobą braki w uzębieniu albo krzywy zgryz. A przecież nie chodzi tutaj tylko o wygląd. Brak jednego albo kilku zębów wpływa na całą szczękę: pomiędzy innymi zębami mogą pojawić się szpary, które będą powodować zaburzenia w obrębie stawów w szczęce. Takie zmiany mogą wywoływać bóle głowy, żuchwy, a nawet uszu.

Z kolei nieleczony krzywy zgryz będzie wpływał na zdrowie wszystkich zębów, rozwój próchnicy, zmieniony wygląd twarzy, wady wymowy. To jednak nie wszystko – zgryz wpływa na zdolność gryzienia i żucia, dlatego nieleczony krzywy zgryz może prowadzić do problemów układu pokarmowego. Właśnie te konsekwencje trzeba stale podkreślać, nie tylko w rozmowie z pacjentami, ale również na tematycznych stronach internetowych i w różnych mediach społecznościowych.

Nie zapominajmy o mediach społecznościowych

Media społecznościowe to dalej niedoceniany kanał reklamy, szczególnie wśród takich branż jak gabinety dentystyczne. A to właśnie dzięki nim można dotrzeć do wielu klientów, szczególnie młodych, które często ignorują swoje problemy stomatologiczne.
Właśnie takimi kanałami jak Instagram czy Facebook można informować o ryzyku, jakie wynika z nieleczonych problemów dentystycznych. Ponieważ są to media w dużej mierze wizualne, to możemy wykorzystać je też do publikowania zdjęć gabinetów dentystycznych, sprzętu stomatologicznego i „naprawionych” uśmiechów. Profesjonalnie wyglądające wnętrza i pracownicy mogą zwiększyć zaufanie wśród pacjentów, a tym samym nakłonić ich do zabiegu – nawet tego kosztownego.

Na podstawie badania „Rynek usług stomatologicznych w Polsce 2021. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2021-2026” przeprowadzonego przez PMR w pierwszej połowie 2021 r., wykazano, że odsetek korzystających z usług stomatologicznych w kraju uległ znacznemu zwiększeniu, co również wskazuje na pobudzenie rynku w tym sektorze. Miejmy nadzieję, że ten trend będzie w kolejnych latach tylko wzrostowy.


Artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *