(00:06) Grzegorz: Agnieszka, w jakie eBiznesy warto inwestować, co najlepiej sprzedaje w Internecie? Czy taki sposób myślenia w ogóle jest poprawny?

(00:13) Agnieszka: Z perspektywy stricte inwestorskiej, ciężko mi powiedzieć, bo sama nie jestem inwestorem. Mogę powiedzieć to, co pokazują statystyki oraz to co widzę w naszych sklepach. Będę mówiła głównie o rynku polskim. Na pewno są pewne branże, które sprzedają się lepiej. Tymi, które teraz najszybciej rosną są: odzież, kosmetyki naturalne i eko żywność. Jeszcze do tego dochodzi home decor. Jak na to patrzę, to mam wrażenie, że to jest wszystko powiązane z trendem „slow life” – czyli produktów nie mainstreamowych, bo jak mówię odzież to nie jest to H&M, Zara i ich sklepy internetowe. Tylko są to alternatywne, niezależne marki, które sprzedają swoje produkty online. To wynika z nastawienia samego konsumenta, bo teraz każdy chce być oryginalny. Nie chcemy chodzić wszyscy w tej samej bluzce marki „x”, tylko szukamy niezależnego projektanta, który robi tę kurtkę w 10 egzemplarzach. Tworzy się bardzo dużo biznesów tego typu i one też dobrze sprzedają. Drugim aspektem, o którym warto wspomnieć jest to, że są to wysokomarżowe produkty. To  sprzedawcy sami tworzą produkty, one są oryginalne i mogą narzucić na nie większą cenę.

Pierwsza rzecz, o której myślałam gdy zadałeś pytanie – to jest czego nie sprzedawać. Jest to elektronika, sprzęt komputerowy (elektronika mainstreamowa), nie mówię tutaj o innowacyjnych pomysłach z kickstartera. Chodzi o typowy komputer, który kupujemy online. Raz, że jest bardzo niska marża i mało na tym zarabiamy, dwa – to jest bardzo konkurencyjny, skonsolidowany rynek, tak naprawdę mniejszy gracz nie ma szansy tam zaistnieć.

(02:28) Grzegorz: Jasne. Agnieszka, czy mogłabyś podać na kanwie swoich doświadczeń przykład czegoś, co na platformie Shoplo odniosło spektakularny sukces, mając unikalną wartość np. w branży odzieżowej.

(02:41) Agnieszka: Tych przykładów są tysiące. Tak naprawdę większość marek u nas, to jest właśnie ten segment. Takich Klientów najbardziej przyciągamy. Mogą to być „szyjemy sukienki”, które robią jak sama nazwa wskazuje – piękne sukienki. „Lamps & Co”, które robi artykuły dla dzieci. Teoretycznie są to produkty, które możesz kupić wszędzie. Jednak one są inne, jest lepsza jakość materiałów, są samodzielnie projektowane i to powoduje, że to się sprzedaje. Myślę, że takich przykładów jest masa. „Pole na stole” – super sklep z ekologiczną żywnością, jest to ciekawa „success story” Andrzeja, który rzucił pracę w korporacji. Zawsze zdrowo się odżywiał, był powiedzmy taki „fit” – co jest teraz dosyć popularne. Andrzej zaczął sprzedawać takie produkty, co ciekawe sam ich nie robi, więc niekoniecznie sami musimy tworzyć nasze produkty, lecz znajdujemy fajne „smaczki” i je resselujemy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *