Share on Facebook0Share on Google+0Tweet about this on TwitterShare on LinkedIn0Pin on Pinterest0Email this to someone
No votes yet.
Please wait...

(00:06) Grzegorz: Agnieszka, w jakie eBiznesy warto inwestować, co najlepiej sprzedaje w Internecie? Czy taki sposób myślenia w ogóle jest poprawny?

(00:13) Agnieszka: Z perspektywy stricte inwestorskiej, ciężko mi powiedzieć, bo sama nie jestem inwestorem. Mogę powiedzieć to, co pokazują statystyki oraz to co widzę w naszych sklepach. Będę mówiła głównie o rynku polskim. Na pewno są pewne branże, które sprzedają się lepiej. Tymi, które teraz najszybciej rosną są: odzież, kosmetyki naturalne i eko żywność. Jeszcze do tego dochodzi home decor. Jak na to patrzę, to mam wrażenie, że to jest wszystko powiązane z trendem „slow life” – czyli produktów nie mainstreamowych, bo jak mówię odzież to nie jest to H&M, Zara i ich sklepy internetowe. Tylko są to alternatywne, niezależne marki, które sprzedają swoje produkty online. To wynika z nastawienia samego konsumenta, bo teraz każdy chce być oryginalny. Nie chcemy chodzić wszyscy w tej samej bluzce marki „x”, tylko szukamy niezależnego projektanta, który robi tę kurtkę w 10 egzemplarzach. Tworzy się bardzo dużo biznesów tego typu i one też dobrze sprzedają. Drugim aspektem, o którym warto wspomnieć jest to, że są to wysokomarżowe produkty. To  sprzedawcy sami tworzą produkty, one są oryginalne i mogą narzucić na nie większą cenę.

Pierwsza rzecz, o której myślałam gdy zadałeś pytanie – to jest czego nie sprzedawać. Jest to elektronika, sprzęt komputerowy (elektronika mainstreamowa), nie mówię tutaj o innowacyjnych pomysłach z kickstartera. Chodzi o typowy komputer, który kupujemy online. Raz, że jest bardzo niska marża i mało na tym zarabiamy, dwa – to jest bardzo konkurencyjny, skonsolidowany rynek, tak naprawdę mniejszy gracz nie ma szansy tam zaistnieć.

(02:28) Grzegorz: Jasne. Agnieszka, czy mogłabyś podać na kanwie swoich doświadczeń przykład czegoś, co na platformie Shoplo odniosło spektakularny sukces, mając unikalną wartość np. w branży odzieżowej.

(02:41) Agnieszka: Tych przykładów są tysiące. Tak naprawdę większość marek u nas, to jest właśnie ten segment. Takich Klientów najbardziej przyciągamy. Mogą to być „szyjemy sukienki”, które robią jak sama nazwa wskazuje – piękne sukienki. „Lamps & Co”, które robi artykuły dla dzieci. Teoretycznie są to produkty, które możesz kupić wszędzie. Jednak one są inne, jest lepsza jakość materiałów, są samodzielnie projektowane i to powoduje, że to się sprzedaje. Myślę, że takich przykładów jest masa. „Pole na stole” – super sklep z ekologiczną żywnością, jest to ciekawa „success story” Andrzeja, który rzucił pracę w korporacji. Zawsze zdrowo się odżywiał, był powiedzmy taki „fit” – co jest teraz dosyć popularne. Andrzej zaczął sprzedawać takie produkty, co ciekawe sam ich nie robi, więc niekoniecznie sami musimy tworzyć nasze produkty, lecz znajdujemy fajne „smaczki” i je resselujemy.

 

No votes yet.
Please wait...
Share on Facebook0Share on Google+0Tweet about this on TwitterShare on LinkedIn0Pin on Pinterest0Email this to someone

Przeczytaj także

redakcja emarketing

redakcja emarketing

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *